Marcin zmusił mnie żebym coś zrobiła z rurą, którą specjalnie dla mnie kupił na złomie (drugie życie rury??).
Rura jest wysoka na na jakieś 2,5 – 3 metry (nawet jej nie mierzyłam)….
Rysunek powstał bardzo spontanicznie.. W zasadzie byłam wkurzona na Marcina, bo zaczął mi dawać wskazówki co mam rysować, a co nie, jakie linie są ok itd… Wkurzyłam się i narysowałam mu dwie tańczące kobietki w negliżu, i chłopak był w niebo wzięty! I już mi się nie wtrącał do dalszego rysowania :-p.
Rurę wycinaliśmy na zmianę, prawie cztery godziny.
recykling
Wszystkie wpisy otagowane „recykling”
Rok temu bardzo wymarzliśmy w zimie pracując w kuźni. Dlatego teraz zrobimy wszystko, żeby nam się przyjemniej pracowało.
Po pierwsze – ociepliliśmy wełną mineralną nasz drewniany sufit,
po drugie – Marcin zabudował palenisko – żeby nie było tak energochłonne,
po trzecie – podwyższyliśmy komin, żeby miał lepszy ciąg,
po czwarte – ocieplamy drzwi,
i po piąte i szóste – zbudowaliśmy drugi „komin”, do którego podłączyliśmy nasz piec.
Piec jest pomysłem Marcina.
Obudowa z rury o średnicy 700 mm!! i grubości ścianki 15mm.
Ozdoby ręcznie kute, niestety jeszcze nie dokończone.
Wnętrze wyłożone szamotem z odzysku – z rozbiórki jakiegoś pieca hutniczego.
Myślę, że powinno być nam teraz cieplej.
Właśnie zostałam obdarowana nową przecinarką plazmową – na próbę zrobiłam lampę ze starego bojlera – niech żyje recyklig!!!
Wcześniejsza plazma sprawdzała się tylko na cieńszych blachach… teraz mogę szaleć z grubymi blachami :-))
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.