Od miesiąca pracujemy nad piękną (mam nadzieję) bramą z elementami miedzianymi.
Trochę czasu minie, gdy będę mogła pokazać ją w pełnej krasie na zdjęciach.
Do kompletu z bramą zrobiliśmy barierki, skrzynkę na listy i kilka drobiazgów.
A dzisiaj urodziła mi się w głowie nowa brama – też z elementami miedzianymi.
Może będziemy mieli szczęście i kiedyś ją robimy :-))
Archiwa
All posts for the month Listopad 2012
Drobiazgi do domu…
Właśnie dostałam zdjęcia karniszy, które zrobiliśmy dla naszych przyjaciół – od razu wrzucam.
Rok temu bardzo wymarzliśmy w zimie pracując w kuźni. Dlatego teraz zrobimy wszystko, żeby nam się przyjemniej pracowało.
Po pierwsze – ociepliliśmy wełną mineralną nasz drewniany sufit,
po drugie – Marcin zabudował palenisko – żeby nie było tak energochłonne,
po trzecie – podwyższyliśmy komin, żeby miał lepszy ciąg,
po czwarte – ocieplamy drzwi,
i po piąte i szóste – zbudowaliśmy drugi „komin”, do którego podłączyliśmy nasz piec.
Piec jest pomysłem Marcina.
Obudowa z rury o średnicy 700 mm!! i grubości ścianki 15mm.
Ozdoby ręcznie kute, niestety jeszcze nie dokończone.
Wnętrze wyłożone szamotem z odzysku – z rozbiórki jakiegoś pieca hutniczego.
Myślę, że powinno być nam teraz cieplej.
Nadrabiam zaległości w pisaniu:
Jakiś czas temu zrobiliśmy drzwi drewniane, jednoskrzydłowe, okuwane blachą.
Grubość drzwi niebagatelna – 15 cm!! Myślę, ze nie powinny przemarzać ;-D
Ze względu na grubość drzwi i ich ciężar, chłopaki zrobili odpowiednie zawiasy.
Do drzwi został wmontowany stary, wyremontowany zamek. Marcin dorobił także klucze.
Tym razem wyżyłam na się na futrynie – rzeźbienie ornamentów bardzo mi się spodobało, więc następnym razem postaram się je udoskonalić. Tradycyjnie, pokryłam drewno wysokiej jakości olejem, a metal pomalowałam farbą bezbarwną.
- grubość drzwi – 15 cm!!
- rzeźbienia przed opaleniem
- rzeźbienia
- opalanie – postarzanie drzwi
- zdobienia
- śruby z odzysku
- gotowe zawiasy
- gięcie zawiasów
- drzwi – strona wewnętrzna
- drzwi – strona zewnętrzna
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.